niziołek z Mordoru niziołek z Mordoru
481
BLOG

21 man in black

niziołek z Mordoru niziołek z Mordoru Rozmaitości Obserwuj notkę 8

21, odwrotność 12. Nieuniknione post scriptum do notki „dwanaście” o pociągu do choroby.

 

Sygnaturka kościoła grała już postne pieśni. Pierwsza wiosenna pełnia niosła nadzieję ciepła i kontynuacji.

 

Przyszedł ostatni księżyc. Farewell moon.

 

Stężała skorupa ciała w chłodzie kaplicy na cmentarnym wzgórzu. „Chociaż zasmuca nieunikniona konieczność śmierci…”

 

Czarny nie jako kolor rozpaczy. Johnny Cash, wyjaśniając dlaczego nosił się na czarno:

 

„Well, there's things that never will be right I know,
And things need changin' everywhere you go,
But 'til we start to make a move to make a few things right,
You'll never see me wear a suit of white.

Ah, I'd love to wear a rainbow every day,
And tell the world that everything's OK,
But I'll try to carry off a little darkness on my back,
'Till things are brighter, I'm the Man In Black.”

 

Ale, jak mówi Rosanne Cash, córka, tu chodzi nie tylko o to oczywiste, lecz też o coś bardziej subtelnego, o ciemny aspekt duszy, jej mityczną noc. Smutek. Niekoniecznie czerń jako destrukcję.

 

Kolor, różny w zależności od kultury. Odejście. Obrzęd przejścia.

 

Koniec a przejście. Różnica słowa, wiary.

 

Doświadczenie graniczne. Czerń w opozycji do tęczy.

 

Wszystko nowe. The good lives on.

 

Wszystkie góry spokojne jak wiara cierpliwe (J. Twardowski)

inkszy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości