niziołek z Mordoru niziołek z Mordoru
589
BLOG

dziewiętnaście (już po)

niziołek z Mordoru niziołek z Mordoru Kultura Obserwuj notkę 0

 

Jest piątek, późny wieczór. Trzej rzymscy żołnierze po służbie, zmęczeni trudami dnia, jeszcze jednego dnia mordęgi w odległej od centrali prowincji. Naużerali się z tym dziwnym ludem, kolejną egzekucję dane im było obsłużyć. Teraz przy winie próbują się zrelaksować, komentują zdawkowo i po angielsku – jak to u Hemingwaya. „He was pretty good in there today” „Show me a guy that doesn’t want to come down off the cross” „I was surprised how he acted” “You see me slip the old spear into him…It was the least I could do for him” (Today is Friday).O śmierci wiedzą wiele, z jej fizycznością mają do czynienia na co dzień, takie żołdackie rzemiosło.

 

***

Po wszystkich zadanych bólach, wystawianiu ciała na próbę, unicestwiających działaniach, harmidrze dręczenia, podniesionych pięściach i wykrzyczanych wyrokach – zapada cisza. Ciało już bezwładne, duch je opuścił. Dzwonią jeszcze w uszach oskarżenia przeróżne, ciężko padające, wisi w powietrzu nieodwołalne ogłoszenie bluźniercą, szaleńcem, uzurpatorem. Ale powietrze przestało od tego drżeć, jak ciało przestało drżeć od ataków naruszających jego integralność.

Cicho jest i ostatecznie. Oddech zanikł, stało się nieodwracalne.  

 

***

 

Život,
život nemá žádné příště,
končí
zastavením dechu.
(J. Nohavica, Ženy)

 

(ciało dziadka w trumnie, obleczone w garnitur z nieodzowną kamizelką, twarz którą znało się od zawsze, w zasadzie niezmieniona, jakby spał, tylko płuca nie pracują, nie podnosi się i nie opada równomiernie klatka piersiowa, brak oddechu to przed złożeniem do grobu cała różnica, jeśli do snu odnieść) 

 

Niemożliwym zdaje się dziś, by światło - w swej dwoistej naturze - mogło przeniknąć i coś uczynić ze zburzonym przybytkiem ciała.Nikłe jest, wydaje się zwidem tylko, emanacją ludzkiej tęsknoty, projekcją pragnień. Światło zmartwychwstania, blade, niepewne, błędne. Gdzieś w szparze tlejące. Ognik nadziei naprzeciw ostatecznej ciszy porażki, klęsce wszelkich spodziewań. Animula vagula, blandula jak pisał sto lat po odejściu Jezusa rzymski cesarz Hadrian (ten co zlecił oddzielić murem rzymską Brytanię od Szkocji).

 

Bo jak światło ma mierzyć się z ciszą.

***

Następnego dnia czas poświęcić pokarmy w koszyczkach, postawić cukrowe baranki z chorągwiami, czekoladowe zające, mazurki piec, bazie w wazony wstawiać, wieprze krajać, szynki gotować, wyszykować się, wodą toaletową obficie skropić, judeochrześcijańskiej tradycji wonności przysposobić oraz udać się do najgustowniej „urządzonego” Bożego Grobu i …nadal niewiele rozumieć.

Wybieram towarzystwo zmęczonych nadzorowaniem egzekucji żołnierzy. Uczestniczyli w czymś, co przekraczało ich zdolności pojmowania; spece od zabijania, a nie umieli przestać o tym umieraniu rozmawiać, przybysze z rzymskiego świata, z wyższością uzasadnioną politycznym kształtem świata patrzący na ludek tego półpustynnego skrawka ziemi, obiecaną ziemią określanego. Spoceni i zakurzeni, płuczący gardła winem z okolic Kany; tym swoim niezdarnym żołnierskim powtarzaniem „He was pretty good in there today” więcej wyrażający, niż najuroczystsza a celom doraźnym podporządkowana liturgia, mimo że w dymach kadzidła, po której – nieodmiennie - wraca codzienne piekiełko niewielkiego w sumie kraju napuchniętego od dętych słów, krajobrazu z wielkimi pomnikami i planami jeszcze większych, diabłem widzianym w każdym myślącym po swojemu, Judoszami wyprowadzanymi codziennie za mury lokalnych Jerozolim, Ewami kamienowanymi bez ceregieli w sprawie pochodzenia jabłka (a co dopiero Magdalenami).

Wracam do koszar z tym, co (miłosiernie wręcz, jak twierdzi) przebił bok włócznią, tudzież z tym, co powtarza „I feel like hell” jak i żołnierzem drugim, któremu koledzy mówią „You’re a regular Christer”.

 

Po szabacie może wyruszę do Emaus, z innymi nieznajomymi.

inkszy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura