niziołek z Mordoru niziołek z Mordoru
366
BLOG

Objazdowo

niziołek z Mordoru niziołek z Mordoru Społeczeństwo Obserwuj notkę 5

Nastała pora objazdów. Nie takich, co utrudnieniem są w podróży, uciążliwych ‘detours’, co kierują na pogmatwane lokalne drogi, zmuszają do nadkładania dystansu i wydłużają czas.

Objazdowa Polska AD 2015 to festiwal składania obietnic, słuchania, mówienia w naszym imieniu, lubienia, tulenia wręcz. Istne ‘lubiewo’, aż strach pomyśleć co będzie, gdy staną u progu naszego domostwa, rozłożą ramiona, odemkną szczęki i zaczną nam mówić, jak bardzo tego czy tamtego potrzebujemy, jak nas szanują, jakimż suwerenem jesteśmy. Potem już powiedzą co myślimy i jak czujemy. Nam pozostanie tylko przyklasnąć. Na razie da się żyć, jeżdżą gdzieś w pobliże, obchodzą niczym burze, których pragniemy uniknąć.

Jeden znowu jeździ, bo tu czy tam jeszcze nie był. A przecież powiedzieć nam pragnie, osobiście, że dotrzymuje obietnic. Tych, które składał, solennie dotrzyma. Już on znajdzie sposób, by były spełnione. Niezłomny jest, poda kawę o szóstej rano, prawicę uściśnie, zapewni.

Inna jeździ, słucha, pomaga, rozumie. Jej konkurentka wyjaśnia, że to wszystko „pi ar” i pic, bo moc  rozumienia posiadła tylko ona.

Kolejny objeżdża, że wychodzą przed szereg, że nie mając jego wagi próbują z jego niesamowitego ponoć sukcesu ukuć coś dla siebie. W tym wszak przypadku znaczeniowo z objeżdżaniem podjeżdżamy pod „homofony”.   

Mnie też objeżdżają. Że nie pojmuję, że złe mam intencje. Mówią, że tłuk ze mnie, więc trzeba walić mocno, by mi bzdury z głowy wytłuc. Lubiewo takie. Objazdowe letnie (jeszcze) kino.

Jak to mówią sąsiedzi Czesi? Netankuje mě to

(c) z Mordoru

inkszy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo